"W zamierzchłych czasach, zwanych Erą Mroku, nie istniało nic.
Nie istniał nieboskłon, czy grunt pod stopą.
Istniał tylko mrok.
A bezmiar pustki był nieskończony.
Po niezliczonych eonach, znikąd pojawił się nikły płomień, z którego
nieświadoma natury swojego stworzenia wyłoniła się postać..."