Na rzecz przywrócenia kursowania wakacyjnego połączenia angażował się rybnicki samorząd:
Interweniowaliśmy bezpośrednio u Ministra infrastruktury i Budownictwa, wskazując na zasadność bezpośredniego połączenia dużego skupiska ludności, jakim jest Rybnicki Okręg Węglowy, z bałtyckimi kurortami w województwie pomorskim - mówi prezydent Rybnika Piotr Kuczera - Jakiś miesiąc temu dostaliśmy oficjalne stanowisko resortu, popierające nasze starania. Teraz, widząc rozkład zarządcy infrastruktury, widzimy, że postulowany przez nas pociąg został założony do kursowania w przyszłym roku.
W ostatnich latach rybniczanie musieli się przesiadać w Katowicach, by dostać się do Łeby, Helu, Jastarni czy Władysławowa. Teraz wróci połączenie bezpośrednie. To duże udogodnienie, w końcu na wakacje jeździmy zawsze z większymi bagażami, które przy przesiadce stają się problemem. Według założonego planu pociąg będzie wyjeżdżał z Rybnika o godzinie 21:21, by dotrzeć do Łeby na 10:38 dnia następnego. Grupa wagonów do Helu, wyłączana w Gdyni, osiągnie cypel półwyspu o 10:24. Nowy pociąg umożliwi także dogodny dojazd na godziny poranne do Gdańska, Gdyni i Sopotu.
Dokładny rozkład poznamy z pewnością w okolicach maja - tłumaczy Bartosz Mazur, doradca prezydenta ds. transportu zintegrowanego - Polskie Linie Kolejowe wprowadzają cykliczne zmiany, związane z remontami na sieci kolejowej, stąd godziny odjazdu i przyjazdu na poszczególnych stacjach mogą się nieznacznie różnić, niemniej podane w tzw. rocznym rozkładzie godziny stanowią dobrą orientację przy planowaniu dojazdu na urlop. Pociąg pojedzie trasą przez Katowice, Tarnowskie Góry, Częstochowę, Łódź, Bydgoszcz i Gdańsk.
Pozostaje mieć nadzieję, że połączenie do Łeby i Helu zagości na stałe na rybnickich torach, zapewniając dojazd do szeregu popularnych kurortów. Warto też przypomnieć, że Rybnik posiada również bezpośrednie nocne połączenie wakacyjne ze Świnoujściem i Kołobrzegiem.
