Zamiast samochodów - ludzie

Wesołe miasteczko zamiast parkowania

Miasto Rybnik zainwestowało w miejski parking wielopoziomowy, dzięki któremu przestrzeń publiczna zostanie w przyszłości uporządkowana i przeznaczona dla pieszych a nie dla swobodnie parkujących samochodów w pasach ruchu drogowego czy na skwerach i trawnikach.

Miejsce, na którym został wybudowany parking wielopoziomowy to kwartał w ścisłym centrum miasta pomiędzy ulicami Hallera, Raciborską i Pocztową oraz rzeką Nacyną. Przed inwestycją cały ten obszar zajmowały rozproszone samochody. Projekt zagospodarowania obejmuje dodatkowo budowę budynków mieszkalno-usługowych i Rybnickiego Centrum Edukacji Artystycznej, w którym znajdą się sale wystawiennicze. Całość połączy nowy układ komunikacyjny, który częściowo został już zrealizowany, powstała też ścieżka rowerowa jako kontynuacja bulwarów nad Nacyną. Budowa kolejnych budynków jest planowana na 2020 rok, do tego czasu na części terenu do niedawana również parkowały samochody.

Teren ten został jednak wyłączony z ruchu i na czas Święta Miasta, na „klepisku” po byle jakim parkingu zostało rozlokowane wesołe miasteczko.

- Sporo radości przyniosło mieszkańcom, szczególnie tym najmłodszym, takie rozwiązanie – śmieje się Przemysław Grycman dyrektor Rybnickich Służb Komunalnych – Dlatego już niedługo w tym miejscu powstanie miejsce aktywności dla mieszkańców, które przygotujemy niedrogimi środkami, które mamy w dyspozycji jednostek miejskich, takich jak Rybnickie Służby Komunalne, Zarząd Zieleni Miejskiej czy Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. Do czasu kiedy nie ruszy budowa w tym miejscu, plac oddamy mieszkańcom, prace ruszą w licu – zapowiada Grycman.

Plaża na ulicy

Jedna z głównych ulic w Rybniku zamieniała się na jeden dzień w plażę, fragment ul. Bolesława Chrobrego i Miejskiej został wyłączony z ruchu kołowego. Na asfalt zostały wsypane cztery wywrotki piasku przywiezione przez Rybnickie Służby Komunalne tworząc kawałek plaży. Zarząd Zielni Miejskiej dostarczył rośliny i krzewy, które uprzyjemniły wypoczynek w tym miejscu. Na początku plaży PWiK rozstawił kurtnę wodną, która dawała przyjemną ochłodę w upalną sobotę.

- Do dyspozycji mieszkańców oddaliśmy też miejskie pufy, 50 leżaków i piłki plażowe. Dla odwiedzających miejską plażę rybniccy przedsiębiorcy serwowali lody, kawę i lemoniadę. Dzieci mogły malować kredą na ulicy, jednocześnie słuchając koncertu, który odbywał się na pobliskim parkingu. Efekt był taki, że na plaży zrobiło się tłoczno i brakowało leżaków do późnych godzin nocnych – komentuje Agnieszka Skupień rzecznik urzędu miasta.

- Zamknięcie tej ulicy jest swego rodzaju testem, ponieważ w przyszłości rozważamy wyłączenie jej z ruchu kołowego. Takie akcje mają za zadanie pokazać czym jest miasto, że może być inaczej, że możemy tworzyć miejsca przyjazne, dla ludzi – mówi prezydent Piotr Kuczera- To jest też wątek trudny bo rodzi ograniczenia, chcemy oswajać mieszkańców z tym, że nie zawsze da się dojechać samochodem pod same drzwi. Do takiej wygody byliśmy przyzwyczajeni, nawyki zmienia się trudno, dlatego takie działania mają przybliżyć mieszkańcom ideę związaną z wdrażanym w Rybniku Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej – podkreśla prezydent.  

Parklet przy Miejskiej

W Rybniku liczba samochodów rośnie z roku na rok, jest ich już ponad 100 tysięcy, to prawie tyle ile w Rybniku jest mieszkańców, dlatego miasto podejmuje działania związane z porządkowaniem przestrzeni publicznej i ograniczeniami związanymi z parkowaniem. Na ulicy Miejskiej powstał niedawno parklet i zostały ograniczone miejsca parkingowe.  

- Chcemy walczyć z „dzikim” parkowaniem w śródmieściu, które zabiera chodniki pieszym, niszczy trawniki i zaśmieca przestrzeń publiczną, to miejsca, które powinny być przeznaczone dla ludzi a nie dla samochodów. Stąd decyzja o tym, by stopniowo ograniczać parkowanie w pasach drogowych. Robimy wyjątki, dbając o lokalny biznes przy ulicach, właśnie przy ulicy Miejskiej zamiast pięciu miejsc parkingowych przeznaczonych na nieograniczone parkowanie zostawiamy dwa do parkowania rotacyjnego do 15 minut, które będą służyły do obsługi sklepów, usług, cukierni. Można zaparkować, zrobić szybko zakupy i jechać dalej, pozostawiając miejsce dla innych.  – mówi Piotr Kuczera prezydent miasta.

- Parklet to miejsce, które jest poszerzeniem ulicy z oddechem dla pieszych, wprowadza się go przede wszystkim na ulicach zdominowanych przez samochody lub tam, gdzie chodnik jest zbyt wąski.  Chodzi o przekształcenie przestrzeni parkingowej w ludzką, przyjazną pieszym, dlatego ustawiliśmy na Miejskiej ławki, zorganizowaliśmy zieleń – mówi Łukasz Karbowiński oficer rowerowy - Parklet oferuje miejsce, aby zatrzymać się, porozmawiać o pogodzie albo po prostu dać odpocząć nogom. Na tej ulicy mamy cukiernię i sklep, już dziś widać, że przed cukiernią ustawiają się kolejki bo kupujący mają gdzie usiąść i zjeść lody, czy ciastko. Dodatkowo zyskuje estetyka ulicy, zamiast samochodów mamy zieleń i ławki – komentuje oficer rowerowy.